gunsiorka - komentarze



przypomnialy mi sie wakacje 2004...paczka wspanialych przyjaciol...a teraz..przechodze obok i nawet nie ma za bardzo po co mowic czesc...pozmienialo sie towarzystwo...ja tez sie zmienilam...tzn rok wstecz przyjaznilam sie z jakby 2 grupami ludzi..nie chodzi tu o zadne subkultury odmienne bo wszyscy nalezeli i naleza do jednejale do jednych jezdzilam a drugich mialam blisko..z tym ze wystarczylo pare chwil i z calej masy znajomych z tych dwoch ze to tak nazwe obozow koleguje sie jakos blizej z paroma osobami...bo oni...pozostali tacy jakimi byli i za to ich szanuje..

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


Tak napisali inni:
08.05.2005 :: 12:13 :: dnw86.neoplus.adsl.tpnet.pl

ktosiulka

przyjan istnieje wtedy tylko wtedy, gdy nie jes na sile...ale kazdy sie trche zmienia, ty zapewne tez... pewne rzeczy zmieniaja sie w nas codzinnie, po trochu....
08.05.2005 :: 10:35 :: talk.pl

ailene

Wszystko sie zmienia... przez to rozpadły sie moje dwie wielkie przyajznie. Jedna po wielu latach, druga zaraz po tym jak sie narodzila... szkoda. Ja niewiele sie zmienilam, nadal hołduje tym samym wartosciom, jednak moje przyjaciólki, wczesniej podobne do mnie diametralnie sie zmienily. Wybrały to czego ja nigdy nie moglabym zaakcetowac... Moze jestem nietolerancyjna... jednak sa rzeczy, z trorymi po prostu pogodzic sie nie moge. Tez nie ma juz o czym pogadac... jednego z tych przypadkow nie zaluje, drugiego troszke... Jednak ludzie zrobia i tak jak zechca, trzeba sie z tym pogodzic, ze czasem zostaja tylko wspomnienia... Pozdrowienia
Talk.pl :: Wróć